1960
Widzieliście kiedyś kamień o nazwie Noc Kairu? Jeżeli nie, opowiem Wam o nim pokrótce.
Przypomnijcie sobie najbardziej rozgwieżdżoną noc Waszego życia, a następnie wyobraźcie sobie noc dziesięć razy bardziej rozgwieżdżoną i dziesięć razy bardziej migotliwą, a następnie zamknijcie to w małym, czarnym kamieniu, rozmiarami nieprzekraczającymi wielkości przeciętnego kasztana.
Noc, w czasie której rozpoczyna się nasze opowiadanie, była niczym wyrzeźbiona z Nocy Kairu. Mężczyzna stojący nad spokojną taflą jeziora nigdy jeszcze nie miał okazji ujrzeć takiego widoku. Stanął zafascynowany i chłonął ten widok swoimi ciemnymi oczami, zastanawiając się, czy jeszcze kiedyś będzie dane mu zobaczyć coś tak nieziemsko pięknego. Wzdrygnął się na tę myśli i rzucił spojrzenie w rosnące trzy kroki od niego krzaki. Przeszedł ten krótki odcinek, z cichym stęknięciem podniósł to, co tam wcześniej zostawił, po czym mącąc spokojne jezioro wszedł po pas do wody, by tam wyrzucić ciało nieziemsko pięknej, jak tamta noc, dziewczyny.
Ło kurczałę. Wiesz jak ten wygląd pięknie pięknie pięknie wygląda? NIEZIEMSKO *______________*
OdpowiedzUsuńJak ty to ładnie opisałaś z tą nocą kairu, Zuzu!
Matko Boska! Ten mężczyzna tam stał, a potem wziął zwłoki! Chociaż nie było określone do końca czy to były zwłoki czy nie do końca zwłoki... Było napisane "ciało", ale nie było określone czy było ono martwe. Czy to on ją zabił? A może ktoś go wrobił, a teraz musi się pozbywać tych zwłok? TYLE PYTAŃ, TYLE PYTAŃ! Bo co zabijać dziewoję równie piękną jak gwieździsta noc? Nie lepiej ją sprzedać? Nie rozumiem!
Ja chcę wiedzieć co i jak, teraz :C
O WIELKI PAGE'U!!!! Opowiadanie o Ledach <3
OdpowiedzUsuńprolog mnie i zachwyca i przeraża.
zastanawia mnie kim jest mężczyzna, kim jest kobieta..
mam nadzieję, że mnie poinformujesz o nowym? na prawdę jestem przekonana, że zrobisz z tego prologu coś wyjątkowego :)
i zapewne skończysz całe opowiadanie szybciej niż ja, chociaż ja zaczęłam dobre 6 miesięcy wcześniej :D no cóż, jestem lazy ass. w każdym razie będę czytać, chociaż nie jestem do końca pewna, czy zawsze komentować.
powodzenia z tym <3
~ let the music be your master!
Ojej, już Ci wyraziłam taki podziw, ale jak tu wchodzę tak jeszcze to sobie tak myślę, że to nie był godny podziw ;___; Tylko jakiś mini-podziwuś ;___; Bo tu to się powinno jebnąć armię płaszczek ;___; Albo dwie xD *_________* No, no. Pięknie tu.
OdpowiedzUsuńAle tym prologiem to mnie SFVJHDSGAJDBKHVCJXHCK\SJ >:C Bo taki króóóótki i taki ciekaaaaaawy ;_____; SKRĘCA MNIE ;-; Weź, no. Bo ja już muszę wiedzieć o co chodzi >:C A jeszcze długo się nie dowiem, takie ploty chodzą ;_____; No tak mnie to ciekawi, arrrr ;___; Jestem ciekawa kto będzie głównym bohaterem/bohaterką, skąd się wezmą Zeppelini, kiedy się zacznie akcja, oh no! Ty zUa Zuzo ;___; Wyssałaś mi duszę ;__; Teraz musisz pisać xD